blipz.

niedziela, 8 lutego 2009

uu. repeatin'.

[...]

:Główny Bohater:

(uroczystym głosem)

-Witam!

(po chwili zastanowienia dopowiada z zakłopotaniem)

-No, tak więc...

(w końcu irytuje się i zaczyna właściwą myśl)

-...tytuł tego wpisu/wywodu/ogłoszenia/notki/uwagi/komentarza/adnotacji jest wtórny. choćby z samego tytułu, ale co ważniejsze i istotniejsze - uwidacznia się to w treści poniższego tekstu.

(odchrząkuje i zdecydowanie kontynuuje)

-mam wrażenie że po raz kolejny przyspieszyłem, zaczęło mi się to podobać i znów powinienem przestać. albo przynajmniej przystopować. chcę odpoczywać, chcę mieć spokój i chcę robić wszystko z serca. chcę. no bo tak to jest że od chwili gdy czymś się bardzo zainteresujesz/spodoba Ci się to/postanowisz zrobić coś w tym temacie do momentu ukończenia działań, twój zapał zmienia się w obojętność lub przynajmniej znudzenie. i tak jest teraz. zaczynam robić wszystko od początku. definitywnie, jak ras : "nie wracam".

(schodzi ze sceny)

-koniec części drugiej-

'.jeśli jesteś głuchy, słuchaj tylko tego.'

G.

ps.
muzyka na teraz:
Talib Kweli - "EarDrum" (2007) i "Quality" (2002),
poza tym wszelka muzyka waletynkowa w rytmach rapowych i regowych.

Brak komentarzy: